
Sąd Rejonowy w Trzciance aresztował 17-letniego mieszkańca Czarnkowa i 18-letniego obywatela Ukrainy, którzy są podejrzani o porwanie i dręczenie ze szczególnym okrucieństwem 19-letniego mieszkańca Czarnkowa.
Najczęściej motywem takich porwań jest zemsta. W tej sprawie nie ma żadnego motywu. Żadnej zemsty, żadnego wyrównywania rachunków. Zaczęło się banalnie: od wspólnego wypadu do Krzyża. Prowadził 17-latek. Przyszła ofiara i przyszły oprawca siedzieli z tyłu. 19-latek miał odebrać w Krzyżu od kogoś pieniądze. Wracali bez pieniędzy i bez humoru. Najbardziej wkurzony był kierowca, który stracił nie tylko czas, ale również paliwo.
Jednak to nie on zaczął, tylko 18-letni Ukrainiec, który wyrwał 19-latkowi telefon. Tamten bezskutecznie próbował odzyskać swoją własność. W końcu odechciało mu się kontynuowania wspólnej jazdy i poprosił kierowcę, żeby zatrzymał. I wtedy się zaczęło: niedawni koledzy zamienili się w oprawców. Zamiast wypuścić 19-latka z samochodu założyli mu kajdanki i zagrozili mu, że go „zaje..” i że będzie kopał sobie grób.
Robili sobie przystanki, żeby go dręczyć: bić, kopać i dusić. Z każdym postojem byli coraz bardziej nakręceni. Nie wiadomo czym by to wszystko się skończyło, gdyby na wjeździe do Czarnkowa nie utknęli w korku. 19-latek wykorzystał ten moment, by uciec swoim oprawcom. Trwający kilka godzin koszmar się skończył.
17-letni obywatel Ukrainy został zatrzymany jeszcze tego samego dnia. Był notowany wcześniej za paserstwo. Następnego dnia kryminalni zatrzymali 18-letniego mieszkańca Czarnkowa. Znaleziono przy nim mefedron. Obaj usłyszeli zarzut bezprawnego pozbawienia wolności ze szczególnym udręczeniem, za co grozi od 5 do 25 lat pozbawienia wolności. Na wniosek prokuratury Sąd Rejonowy w Trzciance zastosował wobec nich areszt na okres dwóch miesięcy.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie