Sąd Rejonowy w Trzciance aresztował na trzy miesiące 23-letniego Michała P., mieszkańca gminy Łobżenica, który jest podejrzany o usiłowanie zabójstwa swojego ojca. Siekierę, którą próbował zadać śmiertelny cios, kupił po drodze.
Można wstać rano wypić kawę, przeczytać gazetę, obejrzeć wiadomości. Można też wstać rano i zaplanować zabójstwo własnego ojca. Tak właśnie zrobić 23-letni Michał P., który we wtorek, 28 października, pojawił się w jednej z miejscowości w gminie Lubasz.
Nie mieszkał razem z ojcem. Od dawna już prowadzili osobne życie. Nie utrzymywali nawet specjalnie ze sobą kontaktu. Michał P. najwyraźniej jednak uznał, że ma jakieś rachunki do wyrównania. Po drodze do domu ojca kupił siekierę. Nie było go w domu, więc poczekał na jego powrót.
- Kiedy mężczyzna wszedł do domu, został zaatakowany. Sprawca uderzył go siekierą w ramię. Dzięki szybkiej reakcji i unikowi pokrzywdzony uniknął ciosu, który mógł doprowadzić do tragedii – relacjonuje Katarzyna Kustra, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Czarnkowie.
Między ojcem i synem doszło do szarpaniny. 23-latek nie zdołał już zadać drugiego ciosu. Nie uciekł. Spokojnie poczekał na przyjazd policji. Nie stawiał oporu przy zatrzymaniu. Był trzeźwy.
W czwartek, 30 października, został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Trzciance, gdzie usłyszał usiłowania zabójstwa ojca. Na wniosek prokuratury Sąd Rejonowy w Trzciance zastosował wobec niego tymczasowy areszt. Grozi mu od 8 lat do kary dożywotniego pozbawienia wolności włącznie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie