
Z SĄDU. Sąd Rejonowy w Pile aresztował na trzy miesiące trzech mieszkańców Piły, którzy znęcali się nad swoimi rodzinami. Za kratkami spędzą trzy miesiące albo i dłużej.
Urządzali po pijanemu piekło swoim rodzinom, w tym dzieciom. Sąd Rejonowy w Pile nie miał wątpliwości, że najlepszym środkiem zapobiegawczym w ich przypadku będzie areszt. Za kratki Aresztu Śledczego trafiło trzech pilan w wieku od 26 do 46 lat. W celi spędzą trzy miesiące albo i dłużej jeżeli sąd zdecyduje o przedłużeniu aresztu. Sprawę znęcań pod nadzorem pilskiej prokuratury prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Pile.
Jak ustalili policjanci, mężczyźni od dłuższego czasu znęcali się psychicznie i fizycznie nad domownikami. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie im zarzutów. Grozi im kara do pięciu lat pozbawienia wolności
– mówi st. sierż. Magdalena Mróz z KPP w Pile.
Taka sama kara grozi 63-letniemu mieszkańcowi gminy Białośliwie. Mężczyzna nie skończył w areszcie, ale interweniujący policjanci z Komisariatu Policji w Wyrzysku nałożyli na niego natychmiastowy nakaz opuszczenia mieszkania oraz zakaz zbliżania się do domowników. Nakaz obowiązuje przez 14 dni. To czas dla ofiar przemocy, by zdecydowali co dalej.
- Sprawy związane z przemocą domową często nie wychodzą na jaw ze względu na zastraszanie, które oprawcy stosują wobec pokrzywdzonych. Dopiero w sytuacji zagrożenia życia i zdrowia ofiary decydują się poprosić o pomoc. W takich sytuacjach nieoceniony wpływ ma również środowisko sąsiedzkie. Pamiętajmy, że przemoc w rodzinie nie jest sprawą prywatną, jest przestępstwem ściganym przez prawo. Każdy, kto wie, że osobie z jej otoczenia dzieje się krzywda powinien stanowczo reagować. Jeżeli posiadasz informacje, że osoba z twojego środowiska potrzebuje pomocy, nie czekaj! Powiadom odpowiednie instytucje – apeluje st. sierż. Magdalena Mróz.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie