
- Nie mam poczucia, że w czymś zawodzimy – powiedział Piotr Głowski, poseł KO, podczas konferencji prasowej w Pile, na której podsumował pierwszy rok w Sejmie. Swój i koalicji.
Czas na Wiejskiej Piotr Głowski dzieli pomiędzy trzy komisje - Komisję Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Komisję Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej i tzw. Komisję Giertycha, której oficjalna nazwa to Zespół ds. rozliczeń PiS. Jest również członkiem 7 grup i 5 zespołów parlamentarnych. Priorytetem pierwszego roku w Sejmie była dla niego nowa ustawa o dochodach samorządów.
To było moje zobowiązanie wobec samorządowców. Dostaliśmy państwo zniszczone nie tylko pod względem struktury, ale również finansów. Pusta szkatuła została i dno ukradli, bo myśleli, że może tam też coś jest. Dlatego uważam to za duży sukces wszystkich samorządowców, którzy są w parlamencie, że udało się przekonać ministra Domańskiego i premiera do tego, że to musi wydarzyć się w tym roku. Samorządy są solą demokracji i muszą zacząć finansować się samodzielnie
– mówi Piotr Głowski.
Jeżeli chodzi o pracę w komisjach, to w Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej zajmowali się w minionym roku m.in. rozbudową portów i budową farm wiatrowych na Bałtyku.
Zostaną po nas wielkie projekty, które przez dziesiątki lat będą zmieniały kraj. To gigantyczna satysfakcja
- nie ukrywa pilski poseł.
W Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, w której jest zastępcą przewodniczącego, zajmowali się nie tylko sprawami stricte rolniczymi, ale także wykluczeniem komunikacyjnym.
Gdy chodzi o Wielkopolskę, to kluczowe według Piotra Głowskiego jest zapewnienie regionowi bezpieczeństwa energetycznego zacząwszy od budowy elektrowni atomowej w Koninie, a skończywszy na modernizacji linii przesyłowych.
Podczas konferencji Piotr Głowski podsumował również rok koalicji w Sejmie:
Nie mam poczucia, że w czymś zawodzimy. Może z wyjątkiem głosowania w sprawie projektu ustawy depenalizującej aborcję. Ja akurat zagłosowałem tak jak obiecywałem, ale to był ten moment, w którym wynik głosowanie nie był po myśli premiera i naszej większości. Poza tym wszystko, co można było zacząć i co można przeprowadzić przez parlament, albo się dzieje albo już się wydarzyło. Wielu rzeczy nie uda się zrobić, gdyż samo głosowanie nie wystarczy. Musimy poczekać na zmianę prezydenta. Dlatego te wybory będą tak ważne. Żebyśmy mogli dokończyć to, co obiecaliśmy wyborcom.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie