
Czy S11 z Piły do Poznania pojedziemy dopiero za 10 lat? Taką najdłuższą perspektywę czasową, bo do 2033 roku, ma Rządowy Program Budowy Dróg Krajowych w ramach którego mają być budowane kolejne odcinki nie tylko S11, ale także S10. Wśród 38 inwestycji ujętych w programie Piła wymieniana jest aż sześciokrotnie. Co tym razem z tego wyniknie?
Region wykluczony komunikacyjnie – tak dosłownie ujęta jest Piła i region pilski w Rządowym Programie Budowy Dróg Krajowych. W dość elitarnym, gdyż wąskim gronie wykluczonych Piła znalazła się jako jeden z nielicznych w kraju regionów nieposiadający lub posiadający ograniczoną możliwość włączenia się do drogi klasy A lub S. W Pile jest to tajemnicą poliszynela od lat.
Wiecznie w planach
Nie po raz pierwszy również Piła i strategiczne dla niej odcinki S11 znalazły się na liście rządowego programu. Gdyby potraktować poważnie zapisy Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023 (z perspektywą do 2025 r.), to za trzy lata powinien być gotowy odcinek S11 z Poznania do Piły i dalej do Szczecinka, które miały być zbudowane w latach 2019-2026. Jeszcze wcześniej, bo w 2025 roku miał być gotowy odcinek S10 z Piły do Bydgoszczy, a tym w roku powinien być hucznie otwierany liczący 108 kilometrów odcinek z Piły do Stargardu Szczecińskiego. Gdyby cofnąć się jeszcze dalej, to obie ekspresówki powinny być już dawno gotowe. W rządowym Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-2015 budowa drogi S11 i drogi S10 na całych swoich długościach były planowane do realizacji po 2013 roku. Tak samo we wcześniejszym Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2008-2012.
Te same obietnice
„Czy znana jest już ostateczna data rozpoczęcia budowy ww. odcinków drogi ekspresowej S11 (na odcinku województwa wielkopolskiego, w szczególności obwodnic Piły, Ujścia i Obornik)? Czy znany jest termin zakończenia budowy całej drogi ekspresowej w ciągu S11? Czy bierze Pan jako premier polskiego rządu oraz lider Platformy Obywatelskiej odpowiedzialność za obietnice infrastrukturalne składane Polakom przez wielkopolskich polityków Platformy Obywatelskiej?”- pytał wiosną 2011 roku w interpelacji poseł PiS Maks Kraczkowski. Odpowiedź resortu infrastruktury? „Ich realizacja rozpocznie się po 2013 r. pod warunkiem uzyskania wszystkich wymaganych decyzji administracyjnych oraz zapewnienia niezbędnych środków finansowych”.
Dwanaście lat później te same pytania padają w drugą stronę. Nie zmieniają się ani odpowiedzi, ani obietnice.
Możemy przyjąć, że z Poznania do Koszalina w 2025 r. dojedziemy drogą ekspresową
– zapowiadał sześć temu Bartłomiej Wróblewski, poznański poseł PiS i wiceprzewodniczący parlamentarnego zespołu ds. budowy dróg ekspresowych S6 i S11.
Znowu opóźnienie
Wiadomo już, że w 2025 roku nie pojedziemy. Nie wiadomo jednak kiedy w ogóle pojedziemy. Wprawdzie już w 2018 r. poznański oddział GDDKiA złożył wniosek o wydanie decyzji środowiskowej dla odcinka Piła – Ujście, to rok później sam złożył wniosek o zawieszenie postępowania. Powód? Konieczność przeprowadzenia całorocznej inwentaryzacji przyrodniczej. Jest rok 2023. Jak długo można przeprowadzać roczną inwentaryzację i jak długo można składać wniosek o wydanie decyzji środowiskowej?
Według GDDKiA wszystko przebiega zgodnie z …planem. W marcu 2020 r. były już dyrektor oddziału Marek Napierała w piśmie do Urzędu Miasta w Ujściu podawał jesień 2022 r. jako przewidywany termin uzyskania decyzji środowiskowej. Przetarg na budowę w formule „zaprojektuj i wybuduj” miał był ogłoszony w drugiej połowie 2023 r. I to mogło się udać. W kwietniu 2020 r. GDDKiA podpisała umowę z warszawską firmą Schuessler-Plan Inżynierzy na wykonanie nowej inwentaryzacji przyrodniczej, nowych opracowań projektowych i nowych materiałów potrzebnych do uzyskanie decyzji środowiskowej. Umowa obejmowała również uzyskanie wspomnianej decyzji, na co wykonawca dostał czas do końca 2022 roku. A potem były już tylko kolejne niedotrzymane obietnice.
Ponowne złożenie wniosku o decyzję środowiskową przewidujemy w pierwszym kwartale 2022 roku. Planowany termin ogłoszenia postępowania przetargowego w formule Projektuj i buduj to przełom 2023/2024 roku
– informowała Alina Cieślak, rzeczniczka poznańskiego oddziału GDDKiA w sierpniu 2021 r.
- Planujemy, że wniosek zostanie złożony do końca roku – to deklaracja Marcina Kucharczaka z poznańskiego oddziału GDDKiA z maja ubiegłego roku.
- Planujemy to zrobić w trzecim kwartale tego roku - mówi teraz rzeczniczka poznańskiej dyrekcji.
Dlaczego wcześniejsze terminy nie zostały dotrzymane? Oficjalnych powodów opóźnień brak. Nie ma też żadnych gwarancji, że GDDiKA uda się dotrzymać nowego terminu. Gdyby jednak wyjątkowo tym razem wszystko poszło zgodnie z planem, to i tak decyzji środowiskowej nie należy spodziewać się wcześniej niż pod koniec 2024 r. Co dalej? Mając już decyzję w ręku GDDKiA będzie mogła zlecić opracowanie koncepcji programowej i dopiero mając gotową koncepcję i zapewnione finansowanie będzie mogła ogłaszać przetarg na budowę. W tej sytuacji realny termin na wbicie pierwszej łopaty na odcinku S11 Piła – Ujście to dopiero połowa 2027 roku.
Uprzywilejowana ściana wschodnia
Czy wszystko mogło potoczyć się inaczej?
Ulokowanie na tzw. „ścianie wschodniej” prawie 700 km dróg ekspresowych w obecnym PBDK (zaktualizowany w lipcu 2017 r. Program Budowy Dróg Krajowych z perspektywą do 2025 r. - przyp. red.), chociaż uzasadnione z punktu widzenia zwiększania możliwości jej rozwoju, wydaje się na obecnym etapie zagospodarowania kraju ekonomicznie nieuzasadnione. Właściwszym wydaje się więc przekierowanie drogowych inwestycji liniowych ze wschodu do centrum kraju celem wzmocnienia i rozbudowy połączeń m.in. na osiach takich dróg, jak S-10 Warszawa–Płock–Toruń–Bydgoszcz, S-11 Piła–Poznań– Ostrów Wlkp. / Kalisz–Sieradz, czy S-12 Łódź–Radom / S-74 Kielce i dowiązaniem do przyszłego Centralnego Portu Komunikacyjnego zlokalizowanego w Baranowie pod Warszawą
– sugerował rządzącym już we wrześniu 2018 r. prof. Stanisław Koziarski, autor opracowania „Kierunki rozwoju sieci autostrad i dróg ekspresowych w Polsce”.
Jak zdecydowali rządzący? Wystarczy porównać zaawansowanie prac na S12 w województwie lubelskim i na S11 w województwie wielkopolskim, by poznać odpowiedź.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie