Reklama

Trzecie wybory w PZW. Jan Węglowski nowym prezesem

Redakcja
06/12/2022 20:59

Do trzech razy sztuka. W sobotę w Pile odbył się nadzwyczajny okręgowy zjazd delegatów na którym wybrano Jana Węglowskiego na nowego prezesa Zarządu Okręgu Nadnoteckiego PZW. I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego oprócz nazwy samego zjazdu, gdyby nie fakt, że były to już trzecie wybory w tym roku.

Z wielu powodów rok 2022 w historii Okręgu Nadnoteckiego PZW przejdzie do historii. Jeszcze w styczniu nic nie zapowiadało, że będzie obfitował w aż tyle wydarzeń. Był wprawdzie rokiem wyborczym, ale niekoniecznie rewolucji. W lutym, na pierwszym nadzwyczajnym okręgowym zjeździe delegatów, udzielono niemal jednogłośnie absolutorium prezesowi Czesławowi Pachowiczowi. Jego reelekcja okazała się formalnością – nie miał żadnego konkurenta do fotela.

Nieoczekiwanie historia nabrała tempa już trzy miesiące później. Zwołano wtedy kolejny nadzwyczajny zjazd, po którym najważniejszy fotel w okręgu objął Jacek Kwieciński, dotychczasowy wiceprezes ds. zagospodarowania i ochrony wód. Czesław Pachowicz po 29 latach niepodzielnych rządów otrzymał tytuł honorowego prezesa Okręgu Nadnoteckiego PZW.

Tyle że jedna rewolucja kilka miesięcy później wywołała kolejną. Na początku września Jacek Kwieciński i związani z nim wiceprezesi złożyli rezygnację tłumacząc to „wyczerpaniem możliwości współpracy z niektórymi przedstawicielami Zarządu i Prezydium”, a władzę w okręgu objął zarząd komisaryczny. Do soboty, 3 grudnia, kiedy to na trzecim już w tym roku nadzwyczajnym zjeździe delegatów wybrano nowego prezesa - Jana Węglowskiego, prezesa Koła PZW „Potok” Lędyczek i członka prezydium od kilkunastu lat.

Był to już jego drugi start w wyborach, ale w kwietniu gdy wybierano Jacka Kwiecińskiego z powodów rodzinnych nie mógł uczestniczyć w zjeździe. Czy gdyby był zostałby wtedy prezesem? Został nim w sobotę. Zagłosowało za nim 49 delegatów. 37 oddało głosy na jego konkurenta – Arkadiusza Michalskiego z Krajenki.

Żaden jednak prezes w historii nie miał tak trudnego startu. Nie ma bowiem decyzyjnego prezydium i kompletnego zarządu. Taka sytuacja jest bez precedensu w skali całego kraju. O ile jednak skład zarządu można uzupełnić, prezydium wybrać, to zostają jeszcze Wody Polskie, największy konkurent każdego okręgu w kraju do obwodów rybackich. Także Okręgu Nadnoteckiego.

- Zamierzam utrzymać nasz stan posiadania – deklaruje nowy prezes Jan Węglowski. – Nie można chować głowy w piasek, tylko rozmawiać.  Dobrze prowadzony dialog też może być strategią na te trudne czasy – przekonuje.

Deklaruje również większą transparentność działania władz związkowych, a przede wszystkim 100-procentową realizację zadań statutowych. I to niezależnie od rosnącej inflacji, która odbije się choćby na kosztach zarybienia.

- Musimy mieć wody, musimy mieć ryby i musimy mieć wędkarzy – mówi nowo wybrany prezes. -  Mamy ponad 12 tysięcy członków i ten stan posiadania również chciałbym utrzymać. Może być nas najwyżej więcej.

Aplikacja pilaonline.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo pilaonline.pl




Reklama
Wróć do