SPS Volley Piła - GLKS BARYCZ Janków Przygodzki 1:3. Ciężki półfinał pilanek

Siatkarki SPS Volley Piła spotkaniem z Jankowem Przygodzkim rozpoczęły walkę w półfinałach rozgrywek III Ligi Kobiet. Nikt nie mówił, że będzie łatwo. I nie było. Wynik 1:3 nie oddaje tego, co w sobotni wieczór działo się na parkiecie hali przy Sikorskiego.

Oba zespoły były dobrze przygotowane do tego spotkania, co sprawiło, że mecz w całym swoim przebiegu był dość wyrównany. Pierwszy set okazał się wstępem do pozostałej części gry. Drużyna gości w większości utrzymywała przewagę, która stopniała jednak pod koniec seta, kiedy to inicjatywę przejęły pilanki. Podopieczne Andrzeja Zapaśnika zaczęły odrabiać straty i zbliżyły się do rywalek, lecz to nie wystarczyło.

Energię z końcówki pierwszego seta zabrały jednak do drugiego, w którym zaprezentowały bardzo dobrą grę. Kontrolowały wydarzenia na parkiecie i spokojnie wygrały drugą partię. Trzeci set był bardzo wyrównany. Przez większość seta utrzymywał się stan mniej więcej remisowy, ale w końcówce lepszy okazał się Janków.

Przyjezdne nie oddały również czwartej partii. Zwłaszcza druga część seta należała już zdecydowanie do nich; wypracowały sobie przewagę, którą powiększały z każdą piłką. Aż do tej ostatniej.

Zarówno trzeci, jak i czwarty meczu, obfitowały w wiele efektownych akcji. W ostatnim secie momenty, w których chciałoby się odetchnąć z ulgą przedłużały się prawie, że w nieskończoność.

- Z zakończonego spotkania możemy wyciągnąć dobrą lekcję. Stawiając się na pozycji walki o finał, czujemy się bardzo odpowiedzialne. Wykorzystamy jak najlepiej drugą szansę! 12 lutego ponownie zmierzymy się z zespołem z Jankowa Przygodzkiego, u którego rozegramy mecz rewanżowy. Czas treningowy wykorzystamy jak najlepiej potrafimy - zapewniają zawodniczki SPS Volley Piła.

W drugim pilskim półfinale zespół KS Piła pokonał UKS Piątka Turek 3:1. Rewanżowy mecz w sobotę, 12 lutego, pilanki zagrają u siebie.

WYNIKI:

SPS Volley Piła - GLKS Barycz Janków Przygodzki 1:3 (20:25, 25:21, 18:25, 18:25)

UKS Piątka Turek - KS Piła 1:3 (24:26, 25:22, 23:25, 11:25)

SPS Volley Piła, red.

Fot. Agnieszka Świderska