Reklama

Rekordowe przejęcie narkotyków w Trzciance [FILM]

15/03/2025 00:24

Narkotyki były ukryte w specjalnych skrytkach w busie (Fot. KMP Toruń)

36-letni mieszkaniec Trzcianki aresztowany pod zarzutem handlu i posiadania znacznej ilości narkotyków. Policjanci zabezpieczyli na jego posesji 25 kilogramów narkotyków. To rekordowe przejęcie narkotyków na terenie północnej Wielkopolski.

Zatrzymanie 36-latka i przejęcie jego towaru to kolejny duży cios w narkobiznes. 36-latek jest już dziewiątą osoba zatrzymaną w śledztwie dotyczącym wprowadzania na czarny rynek dużej ilości narkotyków.

Sprawę prowadzi toruńska policja i to właśnie funkcjonariusze Wydziałów Kryminalnego i Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Miejskiej Policji w Toruniu zjawili się w środę (05.03) w Trzciance. Na celowniku znalazł się 36-letni mieszkaniec Trzcianki, który według ich informacji miał związek z handlem narkotykami. Miał. I to jaki.

Narkotyki były w busie. W specjalnie przygotowanych w tym celu skrytkach. Policjanci zabezpieczyli m.in. 19 kilogramów marihuany, 4,8 kilograma haszyszu i prawie 2 kilogramy kokainy.

Zakazane substancje zostały przekazane do laboratorium, gdzie zostaną poddane specjalistycznej ekspertyzie

– informuje mł. asp. Sebastian Pypczyński, rzecznik toruńskiej policji.

Towar został zabezpieczony, a 36-latek zatrzymany. Dwa dni później został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty wprowadzania do obrotu znacznej ilości środków odurzających i substancji psychotropowych, a także posiadania znacznej ilości narkotyków.

Prokurator z Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy, która nadzoruje śledztwo w tej sprawie, wystąpiła do sądu o zastosowanie najsurowszego środka zapobiegawczego wobec podejrzanego. Sąd po zapoznaniu z aktami zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na okres trzech miesięcy

- informuje rzecznik toruńskiej policji.

Za zarzucane czyny 36-letniemu mieszkańcowi Trzcianki grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności. Wytwarzanie, handel czy posiadanie znacznej ilości narkotyków jest traktowane przez prawo jako zbrodnia co oznacza, że sprawca podlega grzywnie i karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż trzy lata.

Sprawa jest rozwojowa i niewykluczone są dalsze zatrzymania.