
Przez kilkadziesiąt kilometrów policjanci ścigali 34-letniego kierowcę busa, który nie zatrzymał się w Ptuszy do kontroli drogowej. Ucieczkę zakończył w rowie na DK10 między Piłą a Starą Łubianką. Ruch na tym odcinku jest utrudniony.
Ta szaleńcza jazda będzie drogo kosztować 34-letniego kierowcę busa, który próbował uciec złotowskiej drogówce. Funkcjonariusze chcieli zatrzymać go do kontroli na DK10 w miejscowości Ptusza w gminie Tarnówka. Nie miał włączonych świateł.
Kierowca zignorował jednak sygnały świetlne i dźwiękowe wzywające do zatrzymania się i zaczął uciekać. Podczas ucieczki wiele razy złamał przepisy. Swoją szaleńczą jazdą stwarzał też zagrożenie dla innych kierowców. Zakończył ją w rowie między Piłą a Starą Łubianką. W tym momencie był ścigany również przez pilską drogówkę, która włączyła się do pościgu na swoim terenie.
Policyjna ekipa będzie pracowała na miejscu zdarzenia jeszcze przez kilka godzin. Kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami w ruchu na tym odcinku DK10. Wprowadzono tam ruch wahadłowy.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie