
Na pilskich Płotkach pojawiły się kosze plażowe, jest też „selfie spot” z napisem „I love Płotki” i makietami ryb oraz drewniane leżaki, za których wynajęcie trzeba zapłacić.
Płotki to najbardziej popularne pilskie kąpielisko. W słoneczne, upalne dni przeżywają prawdziwe oblężenie, a znalezienie miejsca parkingowego na terenie ośrodka graniczy wtedy z cudem. Tak było także i w miniony weekend.
Zarządzający tym terenem Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Pile ma plany modernizacji i kolejnych remontów oraz inwestycji na terenie ośrodka, ale już w tym sezonie na Płotkach pojawiły się pewne nowości.
W maju na plaży nad jeziorem stanęły dwie huśtawki na drewnianej konstrukcji.
Wcześniej - bo jeszcze w ubiegłym roku - na Płotkach pojawiły się „hawajskie” parasole. Teraz do tych stolików z parasolami doszły drewniane leżaki. Za ich wynajęcie trzeba jednak zapłacić.
Opłata za komplet, czyli zajęcie parasola trzcinowego z dwoma leżakami to 30 złotych za pierwsze dwie godziny. Za każdą kolejną godzinę trzeba zapłacić dodatkowe 10 złotych. Pobierana jest też kaucja zwrotna w wysokości 100 złotych (płatne tylko gotówką).
MOSiR oferuje też wypożyczenie samych leżaków. Tu wymagana jest wpłata kaucji w wysokości 50 złotych, a opłata za cały dzień to 15 złotych.
Na Płotkach pojawiły się też kosze plażowe. Korzystanie z nich jest bezpłatne.
Kolejna nowość na Płotkach to tzw. „selfie spot” przy wiacie, czyli miejsce, w którym można zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie z hasłem „I love Płotki”. Taki napis pojawił się na ścianie wiaty, a przed nim stanęły makiety ryb i plansza z informacją o płociach.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie