Piotr Głowski w Sejmie. Beata Dudzińska i Krzysztof Szewc tracą stanowiska w Urzędzie Miasta

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, uzyskanie mandatu posła przez prezydenta Piły oznacza, że Piotr Głowski traci swoje stanowisko w Urzędzie Miasta. Z ratuszem rozstają się także powołani przez niego zastępcy – Beata Dudzińska i Krzysztof Szewc. Kto teraz rządzi miastem i kto będzie pełnił władzę w Pile do wyborów samorządowych?

- Kodeks Wyborczy jednoznacznie określa, że w przypadku wyboru Prezydenta Miasta na Posła lub Senatora mandat (samorządowy – przyp. red.) wygasa z dniem wyborów, czyli w tym przypadku 15 października - w dniu, w którym odbywało się głosowanie - tłumaczy dyrektor delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Pile Renata Kurzajczyk.

W związku z tymi przepisami, Państwowa Komisja Wyborcza już wcześniej zaleciła władzom Piły wstrzymanie się od podejmowania decyzji związanych z funkcjonowaniem samorządu.

- Była taka prośba o niepodejmowanie działań związanych z podpisywaniem dokumentów czy wydawaniem decyzji. I tak też w moim przypadku było. Te ostatnie godziny to już zupełnie inny sposób współpracy z moimi - byłymi już - współpracownikami. Ale trzeba mieć na uwadze, że nie da się tego wszystkiego zatrzymać, bo nie można mówić o momencie w którym urząd czy miasto zatrzymuje się i na coś czeka – tłumaczył we wtorek (17.10) Piotr Głowski.  

Upoważnienia do podejmowania decyzji otrzymali m.in. sekretarz miasta, skarbnik i dyrektorzy poszczególnych wydziałów. - Dostali tyle upoważnień, ile zgodnie z prawem można było im przekazać - tłumaczy Piotr Głowski.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, wkrótce władzę w mieście - do czasu wyborów samorządowych - powinien przejąć komisarz, mianowany przez Premiera RP. Kandydata na komisarza wskazuje premierowi wojewoda.

Wybór prezydenta Piotra Głowskiego na posła oznacza też, że z Urzędem Miasta żegnają się powołani przez niego zastępcy - Beata Dudzińska i Krzysztof Szewc.

- Niestety, prawo w tym zakresie jest mocno niedoskonałe. I teraz wyraźnie to widzę. Powinno być tak, że wiceprezydenci zostają. Bo przecież nikt nie zna lepiej miasta niż oni - mówi Piotr Głowski.

- Na moim biurku leży zwolnienie z powołania, więc można powiedzieć że dziś - w momencie potwierdzenia nominacji pana prezydenta na Posła RP - ja formalnie tracę swoje stanowisko - tłumaczyła we wtorek Beata Dudzińska. Była wiceprezydent Piły będzie kandydatką Koalicji Obywatelskiej na urząd Prezydenta Miasta w przyszłorocznych wyborach samorządowych. W sierpniu, ogłaszając swój start w wyborach parlamentarnych, zapowiedział to Piotr Głowski.

Ustępujące władze Piły chciałyby jednak, żeby Beata Dudzińska pełniła też funkcję komisarza do czasu wyborów samorządowych. 

- mówi Beata Dudzińska. - To byłby chyba naturalny wybór. Jeżeli przez 13 lat budowaliśmy strategię, ale też wiedzę, to warto to wykorzystać. Jeżeli komisarz miałby nastać na chwilę, na kilka tygodni, to uważam, że byłby to czas stracony. Nic nowego się nie wydarzy, natomiast byłoby to zagrożeniem dla projektów, które są w toku. Oszczędzając czas i upraszczając tę ścieżkę, byłoby wskazane, żeby premier wyznaczył osobę, która po prostu zna tę pracę i zna miasto. To - wydaje mi się - jest mój największy walor, że tak naprawdę nie jest dla mnie istotny fotel prezydenta, tylko miasto. I to jest chyba ta różnica, z którą ja będę szła, bo być może aspiracje konkurentów będą trochę inne - dodaje. 

Jednak o tym kto zostanie komisarzem - po zaprezentowaniu kandydatur przez wojewodę - zadecyduje ostatecznie premier.

Drugi - były już - zastępca prezydenta Piły, Krzysztof Szewc kończąc pracę w Urzędzie Miasta rozpoczyna emeryturę. - Jak ma się trzydzieści trzy lata do stu, to jest najwyższy czas na odpoczynek i zwolnienie tempa życia - mówił we wtorek Krzysztof Szewc. I choć - jak dodał - na samorząd będzie patrzył teraz nieco z boku, to deklaruje przy tym pełne wsparcie dla ubiegającej się o urząd Prezydenta Miasta Beaty Dudzińskiej. - Pani prezydent na moją pomoc może liczyć. Zrobię wszystko, żeby została prezydentem Piły - zadeklarował.

Mandat poselski dla Piotra Głowskiego oznacza powrót na ulicę Wiejską w Warszawie. W latach 2007 - 2010, do momentu wyboru na urząd Prezydenta Piły, był senatorem Platformy Obywatelskiej. - W 2007 roku, jak startowałem po raz pierwszy, to był ten moment w którym odsunęliśmy PiS od władzy. Teraz startuję po raz drugi i robimy to samo - mówi Głowski. 

Piotr Głowski, Beata Dudzińska i Krzysztof Szewc żegnają się z Urzędem Miasta po 13 latach na swoich stanowiskach. Na swoich zastępców Dudzińską i Szewca nowo wybrany prezydent Piły powołał w grudniu 2010 roku.

^{Prezydent Piły Piotr Głowski i jego zastępcy - Beata Dudzińska i Krzysztof Szewc w 2010 roku (fot. Agnieszka Świderska)}