
To nie były ćwiczenia. W czwartek bez prądu została duża część Piły i okolic. Powodem była awaria transformatora.
Tak dużej awarii nie było w Pile od czasu nawałnicy, która w czerwcu 2024 roku przeszła nad miastem. W czwartek w godzinach popołudniowych duża część Piła i okolice zostały bez prądu. Jak tłumaczy Enea Operator, o godz. 15.15. awarii uległ transformator 110/15 kV (wysokiego napięcia na średnie) na stacji elektroenergetycznej GPZ Piła Centrum. Odbiorców przełączono pod zasilanie z innych GPZ-ów (Głównych Punktów Zasilających). Jak zapewnia Enea Operator, już o godz. 15.40 proces przełączania się zakończył i przywrócono dostawy energii elektrycznej do wszystkich odbiorców.
Niezwłocznie rozpoczęły się także prace związane z naprawą uszkodzonego transformatora 110/15 kV na GPZ Piła Centrum, które zakończyły się późno w nocy
– mówi Mateusz Gościniak, rzecznik prasowy Enei Operator.
Transformator udało się naprawić o godz. 1.21.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie