Reklama

Nowa strażnica i komenda w Pile jak nowa. Strażacy z Moniuszki czekali sześć lat

Budowała się sześć lat, przeżyła trzech komendantów i wygląda lepiej niż wizualizacjach. Dziś w Pile zostanie uroczyście otwarta nowa strażnica Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 oraz wyglądająca jak nowa, bo po kapitalnym remoncie, siedziba Komendy Powiatowej PSP.

Strażacy mieli mniej szczęścia niż policjanci. W listopadzie 2021 roku otwarto w Pile nową komendę policji, której budowa trwała dwa lata i kosztowała 76 milionów złotych. I chociaż trudno w to uwierzyć, to w tym samym budżecie nie znalazło się 14 milionów złotych na budowę nowej strażnicy i kapitalny remont komendy. Z  niezrozumiałych do tej pory powodów inwestycję na Moniuszki rozłożono na raty. W efekcie strażacy czekali sześć lat na nową strażnicę i komendę sześć lat, a inflacja zżarła w tym czasie kolejnych kilkanaście milionów złotych. Ostatecznie koszt inwestycji wyniósł około 26 milionów złotych.

Budowa, która rozpoczęła się w 2018 roku wyburzeniem starej i wbiciem ponad 350 pali fundamentowych pod nową strażnicę, była wyzwaniem dla trzech komendantów: Rafała Mrowińskiego, Jarosława Kołaka i Pawła Kamińskiego i jednego kwatermistrza – Krzysztofa Stefena. Nieprzypadkowo dwaj byli komendanci oraz wciąż trwający na posterunku kwatermistrz zostaną dziś wyróżnieni. To na ich głowie były przetargi, negocjacje z wykonawcami, a także pilnowanie kolejnych ekip. Inwestycja miała bowiem kilku wykonawców, co nie ułatwiało i tak trudnego zadania.

Budowę najpierw strażnicy, a później remont kapitalny komendy, udało się jednak szczęśliwie doprowadzić do końca. W trakcie budowy nie ucierpiał również żaden samochód. Nie było też strat w specjalistycznym sprzęcie, co wcale nie było takie oczywiste. Przez kilka lat całe wyposażenie JRG nr 1, w skład której wchodzi również Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego, było garażowane w hali namiotowej. Zimą, kiedy temperatura na zewnątrz spadała poniżej zera, do namiotu trzeba było wstawiać nagrzewnice, których trzeba było doglądać co pół godziny. Na szczęście, zanim budżet pilskiej straży zjadły rachunki za olej do nagrzewnic, oddano nowe garaże.  Większe niż w pierwszym projekcie.

Nowe wozy strażackie mają coraz większe gabaryty. Dlatego też garaż jest szerszy o cztery metry niż to było w pierwotnym projekcie

– mówi mł. bryg. Paweł Kamiński, komendant powiatowy PSP w Pile.

Poza tym większych zmian w projekcie nie było. Nowa strażnica na żywo prezentuje się jeszcze lepiej niż na wizualizacjach. Ma przede wszystkim to, czego brakowało starej czyli przestrzeń. Do tej pory komenda i jednostka dzieliły niewielki budynek z lat 60-tych. Nic nie było w nim komfortowe, łącznie ze świetlicą, która w porywach mogła pomieścić kilkunastu strażaków. Organizowanie w niej rocznych narad czy szkoleń już od dawna mijało się z celem. Strażacy musieli korzystać m.in. z gościnności MDK. Już nie muszą. 10 lutego odbyła się pierwsza roczna narada w nowej sali konferencyjnej, która bez problemu pomieści 120 osób.

Ta zmiana to nie tylko sala konferencyjna, której nie było. Zmieniło się wszystko. Od części socjalnej do wspomnianych garaży i placu manewrowego na którym spokojnie można już zorganizować odprawę dla modułu GFFFV. Sama komenda doczekała też sali sztabowej z prawdziwego zdarzenia.

Porównać poprzednie warunki do obecnych to jak porównać polonez do mercedesa

– mówi komendant Paweł Kamiński.

 

 

 

Aplikacja pilaonline.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 28/02/2025 09:21
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo pilaonline.pl




Reklama
Wróć do