
Trudno sobie wyobrazić, ale najwęższe gardło na DK11 Piła – Poznań czyli Oborniki będzie jeszcze węższe. Na początku lipca rusza remont 1,5 kilometrowego odcinka krajówki w Obornikach. Potrwa do września.
Krajowa „jedenastka” to w sezonie jedna z najbardziej gorących krajówek w kraju. To ulubiona droga nad morze nie tylko dla Śląska, ale także dla aglomeracji poznańskiej. Od lat wąskim gardłem są Oborniki, gdzie trzeba stać w korku nawet po kilkadziesiąt minut. Teraz trzeba będzie stać jeszcze dłużej. Na początku lipca rozpoczyna się remont 1,5 kilometrowego odcinka w samych Obornikach.
- Kierowcy napotkają utrudnienia w postaci ruchu wahadłowego, ograniczenia prędkości, zakazu wyprzedzania oraz chwilowymi zamknięciami ruchu na czas przejazdu pojazdów budowlanych - uprzedza poznański oddział GDDKiA.
Utrudnienia potrwają do… września. Jedyny ukłon w stronę kierowców to nieprowadzenie prac w weekendy - od piątku od piątku od godz. 14.00 do poniedziałku do godz. 6.00 rano.
„Jedenastkę” będzie remontował Pol-Dróg Drawsko Pomorskie. Koszt prac to 2,3 mln złotych.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie