
Bart Król. Warto zapamiętać to nazwisko, bo będzie o nim głośno. Od ponad roku pilanin walczy na gołe pięści dla BKFC. 18 listopada na gali BKFC 55 w Leeds stoczy walkę z numerem 1 rankingu, byłym mistrzem Anthonym Holmesem. Wygrana w tym pojedynku otwiera 36-letniemu zawodnikowi drogę o walki o mistrzowski tytuł w wadze średniej.
Bart Król czyli Bartłomiej Król to rodowity pilanin. Mieszkał i wychował się na osiedlu Górnym w Pile. Uczeń dawnego Zespołu Zespół Szkół nr 3 im. Lotników Polskich, później pilskiej „Nafty”. Pierwsze treningi zaczynał w rodzinnym mieście pod okiem Tomasza Wojcieszaka w klubie Fight Klub Piła. Trenował kickboxing. W 2016 r. wyjechał do Anglii i to tutaj zaczął trenować MMA. Najpierw pod okiem bardziej doświadczonego kolegi Jakuba Szymańskiego. Później dołączył do ekipy Blackburne Predators, England Top Team oraz Apex MMA. Przez te siedem lat brał udział w wielu galach m.in. FCC, Almighty, Cage Steel czy XCombat. Mieszka i trenuje w Accrington w hrabstwie Lancshire.
Jego dotychczasowy bilans walk w MMA to dziewięć zwycięstw, dwie porażki i jeden remis. Posiada dwa pasy mistrzowskie federacji Cage Steel i XCombat. Od ponad roku walczy na gołe pięści dla federacji BKFC. Trenuje pod okiem Jasona Curtisa w Kokoro Boxing Gym Accrington. Gdy jest w Pile chętnie zagląda do GLD Team Piła i równie chętnie korzysta z rad trenerów Roberta Bronszkiewicza, Marcina Wojcika i Adriana Gorącego.
Dla BKFC stoczył już dwie walki. Obie wygrał. Teraz czeka go najważniejszy pojedynek: 18 listopada skrzyżuje pięści z Anthonym Holmesem, byłym mistrzem BKFC, wciąż aktualnym numerem 1 rankingu .
Wygrana w tym pojedynku otwiera mi drogę do walki o tytuł mistrzowski w wadze średniej. To również przepustka do walk w Stanach Zjednoczonych. Zainteresowanie galą jest przeogromne. Wszystkie bilety zostały już wysprzedane. Mam swoją grupę fanów, która jest niesamowita. Kierownictwo federacji zawsze to podkreśla, że nie ma lepszych kibiców niż Polacy -
mówi Bart Król. I dodaje:
- Warto gonić za marzeniami, a ciężka, systematyczna praca może nas zanieść tam, gdzie inni chcieliby być inni. Wierzę, że te najważniejsze walki jeszcze są przede mną.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie