Reklama

Masowe odejścia komendantów w straży pożarnej. Puste fotele w całej północnej Wielkopolsce

18 komendantów powiatowych w Wielkopolsce pożegnało się już bądź pożegna w najbliższym czasie ze służbą i stanowiskiem. Odchodzą na własną prośbę. Ich obowiązki przejęli zastępcy, a w sytuacji, gdy ci również odeszli, to dowódcy jednostek. Fala odejść przetoczyła się przez całą północną Wielkopolskę. Odeszli komendanci w Pile, Chodzieży, Czarnkowie, Złotowie, Wągrowcu i w Obornikach.

Decyzja o odejściu po 30 latach służby jak w przypadku Macieja Kubackiego, byłego już komendanta z Czarnkowa, nie dziwi tak jak w przypadku jego młodszych stażem kolegów. Fala odejść komendantów, z którą mierzy się teraz wielkopolska straż pożarna, to pokłosie ostatnich ośmiu lat, które w tej formacji do najlepszych raczej nie należały. PiS i ich nominaci wyrządzili tu sporo szkód. Bardzo szybkie ścieżki awansów niektórych komendantów, łącznie z głównym, raczej obniżyły niż podwyższyły morale.

I chociaż nie każdy awans w tych ostatnich latach był awansem na skróty i nie każda nominacja była z politycznego nadania, to rykoszetem oberwało jednak wielu świetnych i doświadczonych oficerów, którzy teraz również odchodzą. Wystarczyło, aby jeden stopień w karierze przeskoczyli obiektywnie zbyt szybko, żeby straż traciła teraz dobrych komendantów, którzy nie chcą znaleźć się na cenzurowanym.

Tak dużej fali odejść komendantów w wielkopolskiej straży pożarnej jeszcze nie było. Więcej niż połowa z 31 foteli komendantów powiatowych zostanie pustych. W całej północnej Wielkopolsce nie ostał się żaden komendant. Wszyscy odeszli na własną prośbę. W grę nie wchodzą żadne czystki. Nowego komendanta głównego, który mógłby z nich „zasłynąć” jeszcze nie ma, a wojewódzki odszedł razem z nimi.

W Pile pożegnanie komendanta powiatowego st. bryg. Jarosława Kołaka odbyło się 29 grudnia w sali widowiskowej centrum „Iskra”. Odchodził z domu. Stałą służbę po ukończeniu poznańskiej Szkoły Aspirantów PSP rozpoczął bowiem w Komendzie Powiatowej PSP w Pile. Zajmował tam kolejno stanowiska: dowódcy zastępu, dowódcy sekcji, zastępcy dowódcy zmiany, dowódcy zmiany, starszego inspektora, zastępcy dowódcy jednostki ratowniczo-gaśniczej PSP Nr 1 w Pile. 

W 2016 r. został komendantem powiatowym w Złotowie, a w marcu 2022 r. po odejściu na emeryturę komendanta Rafała Mrowińskiego został komendantem w Pile. Nie zmarnował tego czasu. 29 grudnia w „Iskrze” często można było usłyszeć, że odchodzi dobry komendant.  I nie była to tylko grzecznościowa formułka.

Z stanowiskiem i ze służbą pożegnali się także komendanci w Złotowie – kpt. Tomasz Lewandowski i jego zastępca, st. kpt. Przemysław Jasiłek, który pełnił to stanowisko zaledwie kilka miesięcy.

W Pile obowiązki komendanta przejął dotychczasowy zastępca mł. bryg. Paweł Kamiński. W Złotowie p.o. komendanta został dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej st. kpt. Krzysztof Olczak. 

Aplikacja pilaonline.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo pilaonline.pl




Reklama
Wróć do