
W ostatnich dniach policjanci z regionu już dwukrotnie wyruszali na poszukiwania osób, które zgubiły się podczas grzybobrania. 39-letnia kobieta z urazem nogi całą noc spędziła w lesie.
Do jednego z tych zdarzeń doszło w powiecie wałeckim.
- O tym, że 50-letnia mieszkanka gminy Człopa nie powróciła do domu policjanci zostali powiadomieni około godziny 21.00. Natychmiast rozpoczęły się poszukiwania zaginionej. Wiadomym było, że kobieta o godzinie 13.00 wyszła do pobliskiego lasu na grzyby, o czym też poinformowała domowników. Niestety, nie zabrała ze sobą telefonu komórkowego. Kiedy 50-latka długo nie wracała do miejsca zamieszkania rodzina powiadomiła funkcjonariuszy - relacjonuje st. asp. Beata Budzyń z Komendy Powiatowej Policji w Wałczu.
Do poszukiwań zaangażowano policyjnego psa. Kobiety szukali też sąsiedzi i znajomi. - Po północy idącą drogą zaginioną kobietę zauważyła jej córka. Kobieta tłumaczyła, że straciła orientację w lesie i nie potrafiła z niego wyjść. Szczęśliwie odnaleziona 50-latka trafiła pod opiekę lekarzy - dodaje st. asp. Beata Budzyń.
W miniony weekend, podczas grzybobrania, zgubiła się też 39-letnia mieszkanka gminy Tarnówka w powiecie złotowskim. Kobieta całą noc spędziła w lesie.
- Przed godziną 8.00 dyspozytor numeru alarmowego 112 otrzymał informację od kobiety przebywającej w lesie, że zgubiła się w trakcie zbierania grzybów. Mieszkanka gminy Tarnówka noc miała spędzić w lesie, gdyż doznała urazu nogi i nie potrafiła znaleźć drogi powrotnej. Jej telefon tracił zasięg i nie mogła powiadomić nikogo o sytuacji w jakiej się znalazła - relacjonuje asp. Damian Pachuc z Komendy Powiatowej Policji w Złotowie.
W rozmowie z dyżurnym kobieta przekazała gdzie szukała grzybów i opisała charakterystyczne miejsca, przy których się znajdowała. - Mówiła, że jest przemoczona i zmarznięta, uskarżając się przy tym na ból nogi. W trakcie rozmowy straciła zasięg i nie udało się z nią skontaktować ponownie - dodaje asp. Damian Pachuc.
Na szczęście kobietę udało się odnaleźć. - Jeden z policjantów Wydziału Kryminalnego złotowskiej jednostki, który znał pobliskie lasy zauważył zmarzniętą kobietę siedzącą na skraju lasu. Miała problemy z poruszaniem się i była przemoczona. Niezwłocznie udzielono jej pierwszej pomocy, a następnie przekazano zespołowi pogotowia ratunkowego, który zabrał ją do szpitala - dodaje asp. Damian Pachuc.
Przy tej okazji policjanci przypominają rady dla grzybiarzy:
Na telefonie, który zabieramy z sobą do lasu warto wcześniej zainstalować aplikację mBDL (mobilny Bank Danych o Lasach). Aplikacja - w przypadku zgubienia się w lesie - dostarczy nam informacje o dokładnym położeniu, uwzględniając oddziały leśne, co ułatwia dotarcie do nas służbom. Aplikacja jest dostępna zarównio na telefony z Androidem, jak i te z systemem iOS.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie