Pilska policja zatrzymała 30-letnią pilankę, która miała wyłudzać pieniądze na rzekomy transport z darami dla Ukrainy. W rzeczywistości wydawała je na własne potrzeby.
Pilska policja zatrzymała 30-letnią pilankę, która miała wyłudzać pieniądze na rzekomy transport z darami dla Ukrainy. W rzeczywistości wydawała je na własne potrzeby.
"Witam. My jedziemy. Mamy dwa busy darów i samochód osobowy. Chcemy dostarczyć dary, ale brakuje na paliwo. Każdy nam wysyła ile może" - takimi wiadomościami w ostatnim czasie byli bombardowani na Messengerze członkowie jednej z pilskich grup pomocowych na rzecz uchodźców z Ukrainy. Niektórzy w dobrej wierze przelali środki. Teraz wychodzi na jaw, że padli ofiarą wyjątkowo perfidnego oszustwa; perfidnego, gdyż żerującego na dramacie Ukraińców i chęci niesienia im pomocy.
Policję zawiadomił w środę jeden z darczyńców, który po przelaniu kilkudziesięciu złotych na konto pilanki nabrał jednak podejrzeń. Nabrali ich również policjanci z wydziału zwalczania przestępczości gospodarczej, którzy postanowili przyjrzeć się zbiórce z bliska. Szybko odkryli, że była fikcyjna.
W czwartek rano zatrzymali rzekomą organizatorkę transportów z pomocą. Przyznała się, że zebrane pieniądze wydawała na codzienne zakupy.
- Wstępne informacje wskazują, że mogła oszukać w ten sposób kilkanaście osób. Policjanci w dalszym ciągu pracują nad sprawą i docierają do pokrzywdzonych, którzy nieświadomie przekazali pieniądze na fałszywą zbiórkę. Po zakończeniu czynności kobiecie zostaną przedstawione zarzuty. Za oszustwa grozi jej do 8 lat pozbawienia wolności - mówi Wojciech Zeszot, rzecznik pilskiej policji.
Policja apeluje o ostrożność i wspieranie jedynie sprawdzonych zbiórek. W Pile taką zbiórkę na pokrycie m.in. kosztów transportów humanitarnych do Ukrainy prowadzi Fundacja Mewa - ul. Medyczna 34/biuro, 64-920 Piła, nr konta 47 8937 0007 0002 3722 2000 0010.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie