Marcin Porzucek: „Będę wspierał działania na rzecz mieszkańców Piły, ale i recenzował prezydenturę Beaty Dudzińskiej”

Nie jest wykluczone, że przed posłem Prawa i Sprawiedliwości Marcinem Porzuckiem kolejna kampania wyborcza. Nieoficjalnie mówi się, że ma być kandydatem PiS do Parlamentu Europejskiego. - Będę wspierał działania na rzecz mieszkańców Piły, ale i recenzował prezydenturę Beaty Dudzińskiej - mówi po niedzielnych wyborach samorządowych.

W niedzielę (21.04), w drugiej turze wyborów samorządowych na stanowisko prezydenta Piły wybrana została kandydatka Koalicji Obywatelskiej. Pełniąca funkcję prezydenta Piły Beata Dudzińska zyskała 71,01% poparcia (14 548 głosów). Na jej kontrkandydata, posła Prawa i Sprawiedliwości Marcina Porzucka zagłosowało 5 940 osób, co daje poparcie na poziomie 28,99%.

Będę recenzował prezydenturę pani Beaty Dudzińskiej, szczególnie kwestie związane z wypełnianiem deklaracji przedwyborczych. Natomiast tak jak do tej pory, jako poseł - tam gdzie będę mógł - będę do dyspozycji i będę wspierał działania na rzecz mieszkańców Piły

Marcin Porzucek

- mówi Marcin Porzucek. - Od 2006 roku Prawo i Sprawiedliwość wystawia swojego kandydata na prezydenta Piły i za każdym razem ostateczny wynik jest lepszy. W drugiej turze uzyskałem wynik blisko 10 procent wyższy niż w pierwszej. To cieszy, że tak liczne grono osób spoza mojego środowiska obdarzyło mnie zaufaniem - dodaje, podsumowując wybory.

Nie jest wykluczone, że przed Marcinem Porzuckiem kolejna kampania wyborcza. W czerwcu odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. Nieoficjalnie mówi się, że pilski poseł PiS ma być kandydatem Prawa i Sprawiedliwości do PE. - Liczę na to, że oprócz bardzo silnych nazwisk na czołówce naszej listy, znajdą się na niej także silni lokalni kandydaci. Myślę, że dobrymi kandydatami byliby nasi radni wojewódzcy, którzy niedawno robili kampanię w ośmiu powiatach północnej Wielkopolski. Ja, jeśli chodzi o start i wspieranie naszej listy, jestem zawsze do dyspozycji, ale decyzje w tej kwestii będą zapadać w kierownictwie Prawa i Sprawiedliwości - dodaje.