
Pilscy policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące fałszywych wolontariuszek, które w weekend przed tygodniem zbierały pieniądze dla chorej dziewczynki. Już następnego dnia personalia dwóch młodych osób były znane policjantom.
W niedzielę, 15 listopada, policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące dwóch nieletnich, które na jednym z pilskich osiedli zbierały pieniądze dla chorej dziewczynki – Hani Łączkowskiej.
Bardzo młody wiek oraz brak identyfikatorów i puszek wzbudziły podejrzenia mężczyzny, który został poproszony o wpłatę. Kiedy ten zapytał o szczegóły zbiórki, nieletnie uciekły. Chcąc przestrzec inne osoby przed oszustkami o zdarzeniu mężczyzna poinformował lokalne media.
Wyjaśnianiem sprawy zajęli się funkcjonariusze Referatu ds. Przestępczości Kryminalnej, Patologii i Nieletnich, którzy ustalili dane personalne dziewczynek. Okazało się jednak, że zanim policjanci zapukali do mieszkań nieletnich, jedna z nich wraz z opiekunem stawiła się w pilskiej jednostce.
Rodzic 9-latki zobaczył wizerunek córki w internecie, dlatego natychmiast chciał wyjaśnić sprawę. Dziewczynka przyznała, że wraz z koleżanką zbierały pieniądze, jednocześnie nie potrafiła wytłumaczyć swojego zachowania.
– W środę, 18 listopada policjanci prowadzili czynności z rodzicami oraz 12-latką, która także udawała wolontariuszkę. Zebrane w sprawie materiały trafią do Sądu Rodzinnego i Nieletnich w Pile – informuje Jędrzej Panglisz, rzecznik pilskiej komendy policji.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie