
Z Adamem Pulitem, burmistrzem Złotowa, rozmawia Gabriela Ciżmowska.
Panie burmistrzu, podczas majowej sesji radni udzielili panu absolutorium oraz – po raz pierwszy – wotum zaufania. Czuje pan satysfakcję?
– Zawsze czuje się satysfakcję, kiedy sprawy idą w dobrym kierunku. Ja jednak oprócz satysfakcji, mam w sobie również coraz więcej optymizmu. Wynika on z tego, że coraz lepiej pracuje się z Radą Miasta, choć wiele jeszcze można poprawić, choćby w zakresie komunikacji. Cieszy mnie jednak ogromnie, że radni czują się coraz bardziej współodpowiedzialni za całościowy rozwój miasta. Możemy mieć różne poglądy i spierać się co do różnych spraw, ale ostatecznie kierunek mamy wspólny – rozwój Złotowa.
Co zatem trzeba zrobić, by Złotów rozwijał się w dobrym tempie? Przedstawił pan podczas sesji Raport o stanie gminy i omówił, między innymi, zadania do zrealizowania. Co jest priorytetem?
– Priorytetem, który wynika z raportu, jest konsekwentne realizowanie naszej marki „Złotów Wielkopolskie Zdroje”. To ma być koło zamachowe dla rozwoju gminy, poprzez wspieranie miejscowych przedsiębiorców i ściąganie do miasta nowych. Do tego posłużyć ma między innymi zagospodarowanie naszych nowych terenów inwestycyjnych. Stać nas na to, by uzbroić nawet duży teren, a potem go sprzedać i przez lata czerpać zyski z tytułu prowadzonej tam działalności.
Jeśli chodzi o sprawy pozagospodarcze, to bardzo istotne jest wsłuchiwanie się w głosy mieszkańców i uaktywnienie kolejnych grup społecznych. Na sercu leży mi również uatrakcyjnienie oferty kulturalnej. Zadaniem, o którym nie można również zapominać, jest współpraca z Gminą Złotów, która otacza nasze miasto, jak obwarzanek, podczas kiedy nam potrzeba „oddechu”… Wyzwaniem jest zatrzymanie migracji i ściąganie nowych mieszkańców, bo w końcu samorząd to ludzie. Złotów ma stać się atrakcyjnym miejscem do mieszkania. Tu ma się dobrze mieszkać, pracować za godziwe pieniądze, aktywnie wypoczywać i korzystać z bogatej oferty kulturalnej. Wierzę, że jesteśmy wstanie wywiązać się z obietnicy nowoczesnego, dobrze zagospodarowanego i zarządzanego miasta.
Aby to wszystko zrealizować, potrzeba pieniędzy. Na szczęście uspokajał pan radnych, że budżet gminy jest stabilny…
– Nasz budżet jest nie tylko stabilny. Można śmiało powiedzieć, że sytuacja finansowa gminy jest bardzo dobra. To zasługa racjonalnej gospodarki finansami, którą mam przyjemność realizować z panią Skarbnik. Przede wszystkim pozbyliśmy się ponad 9-milionowego zadłużenia i możemy teraz realizować śmiałe zamierzenia, które pozwolą nam przyspieszyć rozwój miasta. Mając pieniądze na wkład własny, łatwiej jest sięgać po środki z zewnątrz. Wiadomo, bogaty może więcej… My mamy koncepcję i śmiałe plany, i stać nas na to, by je zrealizować. Bo Złotów zasługuje na prężny rozwój!
W myśleniu o mieście należy patrzeć perspektywicznie i mieć szeroki horyzont. Nie można planować tylko tu i teraz. Trzeba pamiętać o tym, co będzie za 5, 10, 20 lat. Mnie takiego myślenia nauczyła moja poprzednia praca. Będąc leśnikiem i sadząc drzewa, myślałem, jak będzie wyglądał ten las za 100 lat. Podobnie trzeba się nauczyć myśleć o strategii rozwoju gminy. W ostatnim czasie dobitnie przekonuję się o tym, że obrany przez nas kierunek jest właściwy. Przed nami duże zamierzenia, więc nie rozmieniajmy naszej dobrej sytuacji na drobne. To dobry czas dla Złotowa!
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie