Reklama

Biedroń: Nie chcę być prezydentem Polski!

Redakcja
25/05/2018 07:17
Do Piły przyjechał prezydent Słupska Robert Biedroń - polityk, publicysta, działacz na rzecz środowisk LGBT; były poseł. Przekonywał, że jego wizyta nie ma nic wspólnego ani z wyborami samorządowymi, bo nie udziela nikomu w Pile poparcia, ani z prezydenckimi, bo nie zamierza – wbrew plotkom – ubiegać się o urząd prezydenta Polski. Robert Biedroń spotkał się z dziennikarzami, a później, w Sali Miejskiej, z pilanami. Wcześniej jednak odwiedził starostę pilskiego Eligiusza Komarowskiego. Zastrzegał się jednak, że było to tylko kurtuazyjne spotkanie. – Rozmawialiśmy o problemach powiatu pilskiego, o drodze S11, o samorządzie – tłumaczył... Z prezydentem Piotrem Głowskim Robert Biedroń się się nie spotkał, mimo że organizatorzy – Instytut Myśli Demokratycznej Roberta Biedronia – w zaproszeniu zapowiadali spotkanie obu panów. – Prezydent musiał być dzisiaj pilnie w Poznaniu. Bywa, że niektóre sprawy się nakładają – tłumaczyła wiceprezydent Beata Dudzińska, obecna wraz z radnym Jackiem Bogusławskim na spotkaniu. – Gdyby prezydent Głowski był w Pile, z pewnością bym z nim spotkał – zapewniał Biedroń. – Znamy się i często rozmawiamy... Samorządowiec rozwiał także plotki, które w czwartek rano, czyli w dniu jego przyjazdu do Piły, pojawiły się w internecie, że zmierza starać się o urząd prezydenta Polski, ale dopiero w kolejnej kadencji, bo w najbliższych wyborach chce dać szansę Tuskowi. – To bzdury! – dementował. – Nie dogaduję się w sprawie wyborów ani z Donaldem Tuskiem, ani z Ryszardem Petru. Nie zakładam też żadnej partii – przekonywał. Skomentował także bieżącą sytuację sytuację w Sejmie: – Za moich czasów robiliśmy wszystko, żeby Sejm był jeszcze bardziej otwarty. Już wtedy mierzwiły mnie przepustki i bramki, ale dziś, kiedy Sejm się barykaduje, to coś niesamowitego – mówił. – To coś najgorszego, co widziałem od "89 roku. Mam wrażenie, że jesteśmy w stanie wojennym. Zresztą, podczas stanu wojennego Sejm tak nie wyglądał. Zdeptaliśmy świątynię demokracji. Została zabarykadowana przez prawych i sprawiedliwych. Poniża się kobiety i każe się im spać przez miesiąc na sejmowej posadzce. To upokarzające! Podczas spotkania z pilanami dużo mówił o sobie, głównie w kontekście książki „Pod prąd”, którą promował. Opowiadał o dzieciństwie w Krośnie, o dorastaniu w rodzinie alkoholika, który bił żonę i dzieci. W końcu o odkrywaniu swojej tożsamości, z którą w małym bieszczadzkim miasteczku czuł się wystraszony i osamotniony. – Długo namawiano mnie, żebym tę książkę napisał. Nie chciałem, ale w końcu zdecydowałem, że mam dług do spłacenia. Opowiedziałem ją, ale nigdy jej nie przeczytałem. To zbyt traumatyczne – wyznał. Mówił też o prawach kobiet, dodając że nie rozumie, dlaczego mają być one mniejsze niż prawa mężczyzn; o rozdziale Kościoła od państwa i o Konstytucji. Podał przykład Słupska, gdzie w każdej szkole wisi Konstytucja, aby uczniowie wiedzieli, że w wolnym mieście Słupsk obowiązuje Konstytucja z 2 kwietnia 1997 roku. – Umówiliśmy się na tę Konstytucję – tłumaczył. – I nagle przychodzą ci, którzy robią na nią zamach. Można się nie zgadzać z Konstytucją, można ją podważać, ale wtedy nie zostaje się posłem, nie zostaje się prezydentem, nie przysięga się na nią i nie dodaje jeszcze przy tym „Tak mi dopomóż Bóg“... Na koniec, w ramach solidarności z protestującymi w Sejmie, w górę poszły kartki z hasłami poparcia dla niepełnosprawnych i ich opiekunów, o których podczas konferencji Biedroń powiedział, że zostali tak poniżeni przez „prawych i sprawiedliwych”, że to aż niewyobrażalne...
//Gabriela Ciżmowska//

Aplikacja pilaonline.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Wideo pilaonline.pl




Reklama
Wróć do