
W piątek senator Mieczysław Augustyn oficjalnie potwierdził, że nie wystartuje w najbliższych wyborach parlamentarnych. Powodem jest zły stan zdrowia. Kandydatem Koalicji Obywatelskie do Senatu będzie Adam Szejnfeld, który zrezygnował ze startu w eurowyborach.
- Byłem rekomendowany przez mój klub jako kandydat na senatora. Niestety, wyniki badań okazały się na tyle niepomyślne, że musiałem zrezygnować – powiedział dziennikarzom senator Mieczysław Augustyn. - Kończę moją działalność publiczną po to, by zająć się zdrowiem. Przepraszam wyborców, którzy na mnie stawiali, ale nie mogę sprostać trudnej i wyczerpującej kampanii wyborczej. Chcę zająć się leczeniem, by w przyszłości móc jeszcze dalej służyć ludziom. Uważam, że misję, która została mi powierzona, wypełniłem rzetelnie – podsumował.
Za jedno ze swoich najważniejszych osiągnięć parlamentarnych Mieczysław Augustyn uznał przegłosowaną w miniony piątek przez Senat Ustawę o niemarnowaniu żywności, na którą od dawna czekały Banki Żywności w Polsce.
- To nie jest kropka na końcu mojej politycznej kariery. To jest wykrzyknik – ocenił senator.
Dodał też, że ma świadomość, że polityka to twarda gra i przypomniał, że na samym starcie Adam Szejnfeld, który rekomendował go na senatora powiedział mu, że polityka to marketing, ale nie można zostać sprzedawcą, który na swojej półce nie ma jakiejś ważnej idei.
- Taką ważną sprawę zawsze starałem się mieć przed sobą. Wierzę, że wiele z nich udało się załatwić – dodał senator.
Miejsce Mieczysława Augustyna w Senacie zająć ma Adam Szejnfeld. Aby tak jednak się stało, trzeba wygrać wybory.
- Zdaję sobie sprawę, że będzie to sto razy trudniejsze, niż start do Sejmu, ponieważ z całego okręgu wchodzi tylko jedna osoba, ale musimy utrzymać ten mandat dla Wielkopolski – zapowiedział Adam Szejnfeld.
Pytany o to, czy Koalicja Obywatelska celować będzie głównie w Senat, odpowiedział:
- Nie po to gra się mecz, żeby wygrać tylko pierwszą połowę. Chcemy wygrać wszystko i Sejm, i Senat.
Liderką listy do Sejmu w Okręgu 38 będzie posłanka Maria Małgorzata Janyska. Dalszych miejsce na liście liderzy na razie nie zdradzają.
- Ta kampania i te wybory nie będą łatwe. Już widzimy manipulacje polityczne przy kodeksie wyborczym, gdzie na sześć miesięcy przed spodziewaną datą wyborów powinna obowiązywać cisza legislacyjna – powiedziała Małgorzata Janyska. - Wiemy, że trzeba będzie włożyć jeszcze więcej pracy i energii, żeby wygrać. Liczę jednak, że utrzymamy nasze mandaty w Sejmie i będziemy mieli bardzo dobrą reprezentację w Senacie – dodała.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie