
86-letnia mieszkanka gminy Trzcianki oddała oszustom wszystkie swoje oszczędności. Uwierzyła w historyjkę, że jej córka spowodowała wypadek i trafiła do aresztu. Pieniądze miały być na jej uwolnienie. Oszuści wyczyścili konto również 66-letniemu mężczyźnie, który odebrał telefon „z banku”.
Oszuści żerują na emocjach. Tych najsilniejszych. Nie liczą się z tym, że prawdę o oszustwie ich ofiary mogą przypłacić zdrowiem albo życiem. Są bezwzględni. Ich ofiarą padła ostatnio 86-letnia mieszkanka gminy Trzcianka, do której zadzwonili z historyjką o wypadku, który miała spowodować jej córka.
Przerazili staruszkę informacją, że kobieta trafiła do aresztu. Adwokat potrzebował pieniędzy na jej uwolnienie i „załatwienie sprawy”. Wszystkich, które miała. Mężczyźnie, który krótko po telefonie zjawił się po pieniądze, roztrzęsiona staruszka oddała 110 tysięcy złotych. Teraz oszustów szuka policja.
Na historyjkę oszustów dał się również nabrać 66-letni mieszkaniec gminy Człopa, który przebywał akurat na terenie powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego. Zadzwonili go z niego z „banku” z informacją, że jego pieniądze są zagrożone i najbezpieczniej będzie je przelać na techniczne konto.
Nie wzbudziło jego podejrzeń to, że swoje oszczędności miał przelać za pomocą BLIK-a. Kiedy w końcu ich nabrał, było już za późno.
Nie wierzcie w historie, które wzbudzają emocje i naciskają na natychmiastowe działanie! Jeżeli ktoś twierdzi, że wasz bliski miał wypadek i potrzebne są pieniądze, zawsze skontaktujcie się z policją lub bezpośrednio z tą osobą
- apeluje sierż. Monika Cichowicz z Komendy Powiatowej Policji w Czarnkowie.
Policja apeluje również, by nie przekazywać nikomu kodów BLIK.
Nawet jeśli pisze do was osoba bliska, najpierw upewnijcie się, że to prawdziwa prośba na przykład dzwoniąc do niej. Pamiętajcie, że oszuści stosują coraz bardziej wyrafinowane metody manipulacji
przestrzega policja.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie