Luxtorpeda i Flapjack zagrają w Pile. Potrójnie ważny koncert Krzyżyka

Podczas pierwszego koncertu Flapjacka w Pile 15-letni wtedy Tomasz „Krzyżyk” Krzyżaniak był jeszcze pod sceną. Po tym koncercie sam zaczął grać. 29 lat później ze swoim zespołem Luxtorpeda zagra w Pile wspólny koncert z Flapjackiem. Wystąpią już w najbliższy piątek, 25 października, w klubie muzycznym Yogi. Trzecim zespołem tego wieczoru będzie BlackStar.

19 lutego 1995 roku w Pilskim Domu Kultury zagrał Illusion i Flapjack.  

– mówi dziś Tomasz "Krzyżyk" Krzyżaniak.

Od grających żywiołowo Litzy i Ślimaka. Chciał grać na bębnach jak Ślimak. Zaczął razem z kolegą Michałem Smolarzem. Już dwa lata później razem z Arkiem „Długim” Drygasem, Maciejem „Maciasem” Spychałą i Piotrem „Piciem” Artymowiczem grał w pilskim zespole Deliverance. Ślimaka poznał podczas trasy z Acid Drinkers, kiedy to Deliverance supportowalo “acidòw”. 

Tymczasem Długi dwa razy blisko był grania z Litzą. Za pierwszym razem postawił na inną kapelę, za drugim – przy braku grania koncertów na życie w innym kraju.

- wspomina Krzyżyk. 

To stało się w 2010 roku. Najpierw Krzyżyk bębnił w Turbo i gościnnie na solowej płycie Wojciecha Hoffmanna. Litza polecił go Budzyńskiemu, kiedy ten szukał nowego perkusisty. To perkusja Krzyżyka rządzi w  „Der Prozess”, zdecydowanie najmocniejszej płyty w historii Armii. I bez niego Armia nie brzmi już tak samo.

W 2010 roku Krzyżyk dołączył do tworzonej przez Litzę Luxtorpedy. Kilkanaście lat później mają na koncie siedem płyt, setki koncertów i tysiące fanów. Luxtorpeda to nie tylko mocne brzmienie, to jeszcze mocniejszy przekaz. Z człowieka do człowieka. Prosto po linii serca. Właśnie tym na samym początku przekonali do siebie słuchaczy. I przekonują ich do dziś.

Niedawno można było ich usłyszeć w nieco spokojniejszej, unpluggedowej wersji. Do Piły wracają w tej ostrzejszej wersji. Z pewnością nie zabraknie kawałków z pierwszych płyt. Jako publiczność często najbardziej kochamy właśnie te piosenki, które znamy …najdłużej.

Jak będzie to wyglądało w przypadku Flapjacka? Poza tamtym pamiętnym dla Krzyżyka koncertem w PDK zagrali przynajmniej jeszcze jeden koncert w Pile. Potem na długo zniknęli nie tylko z pilskiej sceny. Od 2003 roku przez kilkanaście następnych lat zagrali zaledwie kilkadziesiąt koncertów. W tym czasie stracili dwóch muzyków –  Aleksandera „Olassa” Mendyka i  Grzegorza „Guzika” Guzińskiego.

Rok po śmierci Guzika, w kwietniu 2022 roku Flapjack z Litzą na wokalu zagrał trzy koncerty pod hasłem Tribute To Guzik. To jednak było mało, i muzykom i publiczności. Flapjack wrócił. I to na całego. 13 września 2023 roku, po 30 latach od kiedy wszystko się zaczęło, ukazała się piąta płyta – „ Sugar Free ”. I to właśnie ją będzie można usłyszeć na piątkowym koncercie, choć z pewnością nie zabraknie również kultowych już numerów z „Ruthless Kick” czy „Fairplay”.

W piątek zagra rownież bydgoska formacja BlackStar. Jak sami o sobie piszą „rodzima synteza metalu i grunge'owych melodii”. BlackStar pojawią się na scenie jako drudzy. Koncert otworzy Luxtorpeda. Początek o godz. 19.00. Otwarcie bram godzinę wcześniej o 18.00. Bilety w cenie 100 zł do nabycia w serwisie stage24.pl. W dniu koncertu do nabycia w klubie w cenie 110 zł.

– mówi  Tomasz "Krzyżyk" Krzyżaniak.

Może historia się powtórzy i za 29 lat, albo szybciej wróci do Piły inny Krzyżyk, by zagrać wspólny koncert ze swoim Flapjackiem.