 
                            
                        
                                                 
                                                                                        Dwie ofiary śmiertelne – to bilans poniedziałkowej tragedii w Lubaszczu na DK10 Nakło-Piła. Bilans byłby jeszcze bardziej tragiczny, gdyby nie strażacy z Piły, którzy w ostatniej chwili uratowali trzecią ofiarę wypadku.
Dramat na krajówce rozegrał się w poniedziałek, 27 października, krótko po godz. 14.00. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, kierujący mercedesem vito z nieustalonej przyczyny zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie zderzył się czołowo z fiatem ducato.
Kierowca i pasażer fiata zginęli na miejscu, a ich auto stanęło w płomieniach. Kierowcę busa uratowało dwóch strażaków z Piły. Jeden z nich, st. ogn. Dawid Speier, na co dzień funkcjonariusz Jednostki Ratowniczo–Gaśniczej PSP nr 1 w Pile, był świadkiem wypadku.
Strażak natychmiast podjął działania ratownicze, ocenił stan osób poszkodowanych i przystąpił do ewakuacji z wraku pojazdu
– relacjonuje mł. bryg. Paweł Kamiński, zastępca komendanta powiatowego straży pożarnej w Pile.
W rozbitym busie pozostał uwięziony kierowca. Tymczasem fiat stanął w płomieniach. Nie było już sekundy do stracenia. Dawid Speier uwolnił kierowcę i odciągnął go na bezpieczną odległość. Trzeba było jeszcze utrzymać go przy życiu. Pomógł mu w tym …strażak z Piły. Kilka chwil później do Lubaszcza bowiem dojechał ogn. Karol Subdarzewski z JRG nr 2, który wracał akurat służbowym samochodem z Gdyni.
Strażak wsparł działania kolegi i zapewnił kwalifikowaną pierwszą pomoc poszkodowanemu. Obaj funkcjonariusze działali bez umundurowania specjalnego ani sprzętu specjalistycznego. Z narażeniem życia nieśli pomoc poszkodowanym
– mówi Paweł Kamiński.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie