Czarnecki, Wróblewski i Kolarski w Pile. Kandydaci PiS walczą o mandaty w Parlamencie Europejskim

Apele o udział w wyborach i zapowiedź walki z Zielonym Ładem i paktem migracyjnym. Kandydaci PiS walczą w Pile i regionie o głosy w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Liderem wielkopolskiej listy PiS w wyborach do Parlamentu Europejskiego jest sekretarz stanu w kancelarii Prezydenta RP Wojciech Kolarski. Podczas wizyty w Pile Kolarski zapowiedział walkę z „bezmyślnymi, głupimi zapisami Zielonego Ładu” i unijnym paktem migracyjnym.

- 9. czerwca podejmiemy decyzję o tym, jaki kształt przyjmie Unia Europejska. Czy będzie szła w stronę federacji o silnych instytucjach unijnych, które będą dominować nad stolicami krajów członkowskich, czy też będzie to Unia Europejska, która będzie mieć charakter wspólnotowy, gdzie państwa i narody będą traktowane w ten sam sposób - mówił w Pile Wojciech Kolarski. - To prezydent Andrzej Duda powiedział mi: idź do Parlamentu Europejskiego, walcz o zaufanie Wielkopolan, bo masz kompetencje i doświadczenie, dzięki którym możesz tam dobrze prowadzić polskie sprawy - dodał. 

Z numerem 2 z wielkopolskiej listy PiS o mandat w Parlamencie Europejskim ubiega się Ryszard Czarnecki, który reprezentował już Wielkopolskę w UE. Podczas jednej z wizyt w Pile Czarnecki apelował o udział w czerwcowych wyborach. - Wysoka frekwencja w województwie wielkopolskim może zapewnić więcej mandatów w tym okręgu. Dlatego chciałem prosić Państwa o maksymalną frekwencję, bez względu na poglądy polityczne. Liczba mandatów zależy od frekwencji, im wyższa ona będzie, tym większe szanse, że będzie stąd więcej europosłów - mówił Ryszard Czarnecki.

Jak zaznaczył - w nowej kadencji Parlamentu Europejskiego jego priorytetami będą m.in. zablokowanie Zielonego Ładu i zmiana polityki migracyjnej Unii Europejskiej. 

W kampanii Piłę odwiedził też startujący z czwartego miejsca listy PiS poseł Bartłomiej Wróblewski. Jak zapewniał - w Parlamencie Europejskim chce walczyć m.in. o „Europę ojczyzn”. - Jestem przeciwny budowaniu scentralizowanego państwa europejskiego i forsowaniu ideologicznych programów społecznych. Wszystkie te rzeczy ostatecznie szkodzą obywatelom - mówił w Pile.

Towarzyszący mu pilski poseł PiS Marcin Porzucek - również kandydat do PE z numerem 5 na liście PiS - apelował o udział w wyborach. - Nasza lista jest bardzo silna i walczymy o utrzymanie dwóch mandatów w Wielkopolsce.  Ordynacja w tych wyborach jest niezwykle skomplikowana, dlatego tym bardziej zachęcamy do udziału w głosowaniu, bo wysoka frekwencja to większe szanse na zdobycie tych dwóch mandatów - mówił Marcin Porzucek.

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 9 czerwca. Lokale wyborcze będą czynne od 7.00 do 21.00.